OSOBY
MĄŻ
ŻONA
SCENA 1
Rzecz dzieje się w aneksie
kuchennym tudzież pokoju do niego
przyległym
MĄŻ
Dziś kolację ja szykuje
Niech sie żona zrelaksuje
ŻONA
A i owszem czemu nie
żonie też należy się
MĄŻ
przygotowuje zakupioną wcześniej
pizzę
Podano do stołu
ŻONA
po pierwszym kęsie
Trzeba przyznać wyśmienita
tylko znowu dość pikantnie
po chwili
wody proszę mocium panie
MĄŻ
czyżby troszkę za gorąca?
wybacz proszę, prosto z pieca
ŻONA
pali, piecze... z czym dokładnie?
MĄŻ
tylko szynka i salami
ŻONA
czytaj dalej
MĄŻ
pepperoni i taaaabasco
ŻONA
I tyś mnie tym chciał uraczyć?
MĄŻ
Moja droga nie wiedziałem,
prawdę mówiąc mnie smakuje
ŻONA
no to zjesz ją do ostatka
ja już grzecznie podziękuję
wychodzi do kuchni
Jak dratweka wawelskiego
uraczyłeś mnie kolego
sięga po butelkę z wodą, szeptem
jak przełyku nie wypali, to od
wody brzuch mi pęknie
tak DZIĘKUJĘ ... bardzo pięknie!
Mężczyzna w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://nie-codziennosc.blogspot.com/
buhahahahahah :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że Maluszek nie ucierpiał i tabasco w mleczku nie dostał ;-)
mąż mnie poprawił, że to nie tabasco było tylko jalapeńo ;P ale jak chciałam pozmieniać to mi edytor blogera wszystko spsuł w edycji tekstu ;P widać tak miało zostać ;) a Demolka póki co szaleje więc chyba nie odczuł tego w nocnym mleczku ;) na szczęście! :D
UsuńSztuka widzę się rozwija. Myślę,że byłby z Ciebie niezły reżyser. Mam nadzieję ,że to jeszcze nie koniec. Ciekawa jestem kto w odsłonie trzeciej będzie w kuchennym aneksie - czyżby Barti Demolka?
OdpowiedzUsuń