piątek, 23 listopada 2012
krótka chwila
Są czasem takie dni, że trudno jest znaleźć czas dla siebie. Kiedy już masz wolną chwilę odnosisz wrażenie, że nie wiesz za co się zabrać. Wkoło tyle rzeczy do zrobienia, a to prasowanie, którego sterta urosła do takich rozmiarów, że prawie nie mieści się w koszu; czy ugotowanie obiadu bo w sumie jakiś jeden konkretny posiłek przydałoby się zjeść w ciągu dnia; nie wspominając już o sprzątaniu, które przy takim Malcu powinno być codzienną oczywistością. Udało mi się zrealizować dziś to ostatnie i to w tzw "międzyczasie" bo Synkowi nie zanosiło się na spanie do teraz, a więc czas start: jogurt - szybka metoda na głoda ;) i krótka chwila tylko dla siebie :) reszta nieważna ...choć przez tą krótką małą chwilę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana nie zawsze musisz wyrabiac norme wszystkich obowiązków, inaczej się zatracisz i nic nie będzie przyjemne-nawet zajmowanie się malcem bo będziesz zmęczona, rozdrażniona i wiecznie zagoniona. Usiądź i delektuj sie :-)
OdpowiedzUsuńja wiem, że trzeba robić wszystko na bieżąco ale może nie wszystko 1 dnia ? ja rozkładam na 2 dni sprzątanie i zawsze sprzątam do południa! a najlepiej jak tylko wstanę, nakarmię małego, siebie ;-) i ruszam bo dzieć ma wtedy jeszcze dobry humor zazwyczaj ;-)
dzia :) wiem wiem, czasem trzeba przystopować i dać sobie troszkę luzu :) Miśko już wstał, ale trochę zainteresował się bają na minimini więc daje mamie jeszcze chwilkę odpocząć po sprzątaniu, kochany <3
UsuńDobrze Cię rozumiem =-) Będę wpadać częściej bo widzę, że mamy synusiów w tym samym wieku :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę i zapraszam :)
UsuńCóra spi mi ok 2 godzin dziennie, więc znam ten brak czasu i zajęć mase :) czasem mam wrażenie, że ogrom obowiązków mnie przytłacza, a gdzie jeszcze choć chwilka dla mnie- pomalowanie paznokci to nie lada wyzwanie bo lakier musi wyschnąć, a nie wiadomo kiedy szkrab się obudzi :)
OdpowiedzUsuńK.