poniedziałek, 25 lutego 2013

sztuka małżowania - odsłona 1

OSOBY

MĄŻ
ŻONA

SCENA 1 

Rzecz dzieje się w aneksie kuchennym tudzież  pokoju do niego przyległym

ŻONA
Natenczas kolację szykuję 
Mąż reflektuje?

MĄŻ
 A i owszem 

ŻONA 
Ile pajdów? 

MĄŻ
 Jedna styknie

ŻONA 
 Z czym szykować?

MĄŻ
Z czym popadnie, jednak Cię poproszę ładnie
by pikantnie wszak słodyczy mam w nadmiarze

ŻONA 
według wskazań postępuje i kolacje wnet szykuje

Mocium Panie bardzo proszę 

 podaje kolację

MĄŻ
 Moja droga tylko tyle?

ŻONA
Wszak tak chciałeś, sam prosiłeś
jedna pajda na pikantnie 

MĄŻ 
Widać się przejęzyczyłem

ŻONA
odchodzi na stronę,  pod nosem 

Jak zrozumieć tego chłopa, widać naszła go ochota by zajadać dłuższą chwilę, 
a on "się przejęzyczyłem". Do łakomstwa się nie przyzna toć to rzecz jest oczywista. 
 Cztery pajdy naszykuje, niech się nimi obfetuje.

6 komentarzy:

  1. Świetna sztuka! :) Pozdrawiam :)
    http://www.nie-codziennosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no coraz lepiej Ci to idzie :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. super :) czekam na kolejne odsłony!

    OdpowiedzUsuń
  4. haha dobre dobre :) się uśmiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wierzę... nie dość, że pięknie piszesz to jeszcze takie rymowanki piękne, kurcze Ewela!!!! :) :) :) :)

    Ściskam mocno
    Beadka

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no, ale się koleżanka rozpoeciła;). Fajne obie części

    OdpowiedzUsuń