środa, 19 grudnia 2012

coraz bliżej Święta

W tym roku zrezygnowaliśmy z choinki, Uki przemieszcza się już po całym mieszkaniu w takim tempie, że trudno za nim nadążyć. Drzewko pełne świecidełek na pewno byłoby dla niego celem numer jeden, a ja musiałabym cały czas stać na straży. Poza tym okres świąteczny spędzamy poza domem. Brakuje mi trochę zapachu choinki i tradycji jej ubierania co zawsze wprowadzało mnie w świąteczny nastrój, nie zmienia to jednak faktu, że wyjątkowo czekam i cieszę się na ten czas. W końcu to nasze pierwsze wspólne Święta, które spędzimy we troje :)  W zeszłym roku Uki był  w brzuszku choć pamiętam, że wyraźnie czułam już jego obecność -  dawał o sobie znać, zwłaszcza gdy słyszał śpiewane kolędy. Ciekawe  co będzie się działo w jego główce i serduszku podczas tegorocznej Wigilii. Mam nadzieję, że spodoba mu się rodzinny klimat : )

A to jeden z prezentów jaki znajdzie pod choinką : ) - Mokey Fraggle : )

źródło : internet


3 komentarze:

  1. pacynka jest booooska :-))

    powiem Ci, że ja też jestem ciekawa jak Muminek będzie zachowywał się w te święta ... rok temu miał 5 mc i wszystko gdzieś :P
    a teraz.. choinka czeka na ubieranie w przeddzień Wigilii.. a zawsze już była ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak w tym roku to już więcej będzie rozumiał :) samo ubieranie choinki będzie pewno dla niego frajdą :D

      Usuń
    2. chyba będziemy musieli ubrać ją wieczorem jak będzie spal :D

      Usuń